W piątkowe popołudnie, 10 czerwca, Miejska Biblioteka Publiczna w Hajnówce gościła Panią Agnieszkę Korzeniewską, która była jednym z honorowych gości sobotniej konferencji „Pozytywna kobieta wiedzieć powinna”. Podlasianka, mieszkająca na co dzień w Brukseli, zawsze pamiętająca o swoim rodzinnym, ukochanym Podlasiu, dostarczyła nam dużą dawkę pozytywnej energii, ale zmusiła nas też do zadumy.

Niebywale sympatyczna, na pozór zwyczajna kobieta, lecz wyjątkowość jej tkwi w ogromnej miłości do życia, niepoprawnym optymizmie. Jak sama twierdzi, książki jej są o prostych prawdach, codziennych spawach, zakopanych marzeniach i tym co przyniósł los.

Autorka zaprezentowała nam swoje dwie książki, opowiedziała o sobie, swoim życiu w Polsce i doświadczeniach w Brukseli. Wywołało to ciekawą dyskusję z uczestnikami spotkania, którzy również doświadczyli emigracji.

Pani Agnieszka zaczęła przygodę z Brukselą jeszcze jako studentka ekonomii w latach 90. Wakacyjny wyjazd nieoczekiwanie się przedłużył do ośmiu lat. Po powrocie do Polski, rodzinne miasto Siemiatycze, nie dawało szans na pracę. Był to czas wzrastającego bezrobocia, po zamknięciu dwóch największych zakładów pracy w mieście, widoczna była nasilająca się emigracja. Mąż pisarki, w trosce o utrzymanie rodziny, był zmuszony do częstych wyjazdów do Belgii „za chlebem”. Rozłąka, samotność, tęsknota trudne do zniesienia, bardzo źle wpływały na rodzinę. Podczas odwiedzin u męża, pisarka podjęła decyzję o pozostaniu z synem w Brukseli, ale życie w nowej rzeczywistości wcale nie było łatwe.

W Brukseli też, rozpoczęła pisanie bloga na wzór starych pamiętników. Na przekór samej sobie, postanowiła zaprzyjaźnić się z europejską stolicą. Spacerowała z aparatem, przysiadała na ławeczkach i słuchała historii opowiadanych przez starszych ludzi. Opisywała to na swoim blogu, który odwiedzało co raz więcej czytelników. Pod ich namową i presją wydała książkę. Tak powstał niecodzienny przewodnik, po Brukseli, widziany z perspektywy polskiej emigrantki z Podlasia...opowiadający o miejscach przez pryzmat opowieści o ludziach... - „Zabiorę Cię jesienią do Brukseli”.

Rozstanie z wieloletnią pracą w korporacji, było dobrym momentem  do napisania drugiej książki „W deszczu tańcz”. O korzeniach, rodzinie, skrzydłach i krzywdach, śmierci i prostych sprawach  pisze w entuzjastyczny sposób.

Debiut wydawniczy, został pozytywnie przyjęty, doceniony przez Podlasian i rodaków przebywających na emigracji (niebawem doczeka się tłumaczenia). Agnieszka Korzeniewska, mimo że mieszka w Brukseli, często odwiedza miasta i miasteczka Polski ze swoimi książkami, udowadniając, że w każdym wieku można odkryć siebie, spełniać zakopane przed laty marzenia, nigdy nie można „składać broni”. Dzięki pisaniu jest jednocześnie na Podlasiu i w Brukseli, bez jednego i drugiego miejsca nie wyobraża sobie życia.

Zapraszamy do Miejskiej Biblioteki Publicznej po ciekawe, entuzjastyczne i pełne wzruszeń lektury Pani Agnieszki Korzeniewskiej dostępne w naszych zbiorach.

Marzena Niewiadomska

fot. Barbara Frankowska