Dyskusyjny Klub Książki poleca...

Data: 2014-01-29

Śpieszmy się kochać ludzi

Tak szybko odchodzą…

Ks. Jan Twardowski

Kochać mądrze – Majgull Axelsson, „Pępowina”

Znów interesująca pozycja w zestawie lektur w DKK. Tym razem jest to powieść szwedzkiej dziennikarki, Majgull Axelsson, „Pępowina”. Należy podkreślić narodowość, a właściwie krąg kultury skandynawskiej, z którego wywodzi się autorka. Również uprawiany przez nią zawód, chociaż Majgull Axelsson jest już na emeryturze, ma duże znaczenie. Dziennikarzem bowiem, tak jak na przykład nauczycielem, albo księdzem, lekarzem czy policjantem, jest się do końca życia. Zarówno więc pochodzenie jak i zawód mają wpływ na powstające dzieła literackie.

Opisywana w książce sytuacja jest zaiste nietypowa: w niewielkiej szwedzkiej miejscowości o nazwie Arvika, położonej nad wielkim jeziorem Glassfjörd, wskutek długotrwałych opadów deszczu i szalejącego huraganu, zaczyna się powódź. Dla niektórych ludzi jedynym schronieniem jest restauracja „U Sally”, położona nad brzegiem jeziora. Jej właścicielką jest obecnie Minna, siostrzenica dawniejszej właścicielki, która, jeszcze za swojego życia, użyczyła restauracji imienia.

Minna przeżyła największą tragedię, którą może przeżyć matka: samobójczą śmierć swojego ukochanego dziecka, córki, Sofii. Dramat, który stał się jej udziałem jest tym większy, że Minna ma pewność, że jest, przynajmniej w dużej części, odpowiedzialna za to samobójstwo. Od tej traumy Minna próbuje uciec w fikcję wytwarzając na użytek swoich znajomych (ale przede wszystkim na swój własny użytek) wrażenie, że Sofia cały czas żyje. Niestety od przeszłości nie można uciec. Powódź, huragan i walące się drzewo są katalizatorem powrotu Minny do rzeczywistości. Okazuje się, że nie tylko ona przeżywa dramat życiowy. Schronienie w restauracji na czas sztormu i ulewy znajdują też inni ludzie, obciążeni swoimi dramatami życiowymi. Margueritte, niegdyś wybitna aktorka szwedzkiego teatru narodowego, przeżywa próbę samobójczą swojego syna, Antona. Próba jest na  szczęście nieudana, ale Anton trafia w ręce sekty, która go wykorzystuje, prawdopodobnie do produkcji jakichś narkotyków. Margueritte, podejmuje wysiłki w celu odzyskania syna, jednak najpierw musi uporać się z problemem alkoholowym i nieudanym związkiem z bankierem, Henrikiem.

W niewiele lepszej sytuacji jest pracownica Minny, Anette. Tu niewłaściwie ulokowane uczucia (mąż-alkoholik) są przyczyną depresji o wszelkich sympto-mach manii prześladowczej. Anette wie, że jej mąż jest na najlepszej drodze do śmierci z przepicia alkoholowego, jednak nic nie może z tym fantem zrobić. Jedynym sposobem na życie jest utrzymywanie w czystości mieszkania, które Sony (to ten mąż) zabrudza wymiotując po każdorazowym nadużyciu alkoholu. A nadużywa alkoholu codziennie i to po kilka razy. Zaiste, nadludzką wytrzymałość musi wykazać Anette, żeby to znosić dzień po dniu. To właśnie jest jej trauma i jej cierpienie.

Swojej traumy nie uniknęła również Lotta, córka ratownika ze szwedzkiego pogotowia, Tyronne’a. Ona podejmuje decyzję o rozwodzie, przy tym wciąga w swoje problemy własnego ojca.

Wszyscy ci ludzie wskutek dziwnego(?) zrządzenia losu znajdują tymczasowe schronienie przed szalejącym sztormem w restauracji położonej nad jeziorem. Stąd akcja powieści przenosi się do szpitala, do którego trafia ciężko ranna Minna, uderzona konarem odłamanym przez huragan. Czeka ją długie leczenie i rekonwalescencja, a także powrót do rzeczywistości, w której nie będzie już jej ukochanej córki

W szpitalu znajduje się również umierająca babcia Minny, Ebba af Tynne. Do tego samego szpitala trafia również naturalny ojciec Minny, syn Ebby, obecnie wzięty dziennikarz telewizyjny Dag Tynne, ranny podczas podróży do swego domu. Są to osoby, które Minna darzy szczerą niechęcią. „Na szczęście” babcia umiera ze starości. Przedtem jednak Minna wyrzuca jej niechęć do własnej prawnuczki, Sofii, a także do niej samej. Przecież staruszka leży w tym samym pokoju szpitalnym. Trudno nie wykorzystać okazji, żeby nie zamienić z babcią kilku słów. Dag Tynne umiera w końcu na zawał serca, do którego doprowadza nie kto inny, lecz właśnie Minna, jego niechciana córka, odrzucona przez niego i jego matkę. To się nazywa zemsta!

W szpitalu Minna powraca do rzeczywistości. Przestaje żyć przeszłością i karmić się złudzeniami. Dzieje się tak za sprawą Ritvy, młodej, wścibskiej dziennikarki, która końcu dostaje swoje pięć minut, tak bardzo ważne w karierze zawodowej każdego dziennikarza – artykuł na pierwszej stronie, z perspektywą pracy w telewizji.

Te doświadczenia (a może tylko obserwacje) leżą u podstaw tej powieści. Autorka „Pępowiny” stara się pokazać, jak zerwać, jak odciąć się od przeszłości, która ciąży jak kamień u szyi z powodu błędów w okazywaniu miłości. Wszystko dzieje się w jakimś dziwnym nastroju. W atmosferze strindbergowskich dramatów teatralnych. Może tylko trochę lepiej się kończy. Nie tak wprawdzie, jak u Strindberga, bo każdy dostaje to, na co zasłużył. Źli ludzie zostają ukarani. Dobrzy – mimo początkowych trudności spowodowa-nych złą, niewłaściwą, lokatą uczuć – otrzymują od życia nauczkę, która w sumie będzie nagrodą, jeśli … No właśnie. Majgull Axelsson nie podaje recepty na wykorzystanie doświadczeń życiowych. Zresztą nie wydaje się, by temu miała służyć ta powieść. Jest to jakby opowiadanie o skutkach niewłaściwie pojętej miłości, która może prowadzić do największych dramatów. Chyba odgrywa tu złą rolę przekonanie, panujące do dzisiaj w społeczeństwach skandynawskich, o konieczności bezstresowego wychowania dzieci i młodzieży. Może jednak zapomina się trochę o tym, że suma stresów rodziców i dzieci jest wielkością stałą. Im mniej stresu ma dziecko, tym więcej stresu jest udziałem rodziców. Parafrazując Szekspira: ktoś musi żyć w stresie, żeby ktoś stresu nie przeżywał.

Jeden z naszych najwybitniejszych poetów mówi: „spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”. Rzeczywiście. Nie żałujmy miłości nikomu. Ale, wbrew poecie, nie spieszmy się, a przynajmniej nie kochajmy w pośpiechu. Kochajmy rozsądnie. Miłość to poważna sprawa wymagająca większego zaangażowania umysłu niż mogłoby się, na pierwszy rzut oka, wydawać. Nierozsądną miłością można zrobić krzywdę ukochanej osobie. O takim właśnie paradoksie mówi powieść Majgull Axelsson,  szwedzkiej dziennikarki, spadkobierczyni skandy-nawskich tradycji literackich.

Adam Klupczyński

Zapraszamy na kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki 26 lutego 2014 o godz. 18.00. tematem spotkania bedzie książka Zbigniewa Knyszyńskiego "Ostatni raport".

 

Data ostatniej zmiany: 2013-12-30 13:37:04

Kalendarium - wydarzenia

Aktualnie brak zaplanowanych wydarzeń

Sięgnij po paczkę literacką IBUK Libra Polona Fundacja Orange Biblioteka Narodowa Oferta biblioteki skierowana do czytelników niepełnosprawnych
facebook