Dyskusyjny Klub Książki poleca...„Biały Tygrys” Aravinda Adigi

Data: 2009-08-26

„Biały Tygrys” niewątpliwie należy do lektur, które na długo zapadają w pamięci. Wydana w 2008 r. debiutancka powieść młodego, indyjskiego dziennikarza zdaje się być wiarygodnym i autentycznym głosem dochodzącym prosto z serca Indii. Nie jest to niestety historia rodem z Bollywood, na próżno szukać tam roztańczonych, młodych mężczyzn i pięknych kobiet w kolorowych szatach. „Biały Tygrys” pokazuje Indie takie, jakie są w rzeczywistości, pełne kontrastów i sprzeczności, gdzie obowiązują nadal kastowe podziały, a wierność i akceptacja tradycji i religii, określają miejsce i cel człowieka w świecie, utrwalając tym samym wielopokoleniową biedę zdecydowanej większości społeczeństwa. To oblicze Indii, słusznie określane mianem Ciemności, funkcjonuje obok zupełnie odmiennego świata. Bogate dzielnice New Delhi, gdzie powstają coraz to nowe biurowce , hotele czy centra handlowe, to przede wszystkim siedziba nowoczesnego biznesu i polityki. Nie jest to jednak świat, do którego dostęp ma każdy, funkcjonuje on i rządzi się własnymi prawami. Kluczem otwierającym drzwi do New Delhi są ogromne pieniądze, a co się z tym odwiecznie wiąże- korupcja i znajomości.

Tytułowy Biały Tygrys to egzemplarz wyjątkowy; Balram Halwai, bo tak naprawdę nazywa się bohater książki, podjął trud wydostania się z Ciemności. Droga, którą przebył, by zostać osobistym kierowcą lokalnego biznesmena- pana Ashoka, jest przykładem ogromnej determinacji i uporu, ale także wrodzonej inteligencji i życiowego sprytu. Balram z fascynacją obserwował swojego pracodawcę, bacznie przysłuchiwał się wszystkim jego rozmowom, by z czasem pojąć cały mechanizm prowadzenia interesów w tym skorumpowanym kraju. Pokusa, by stać się jednym z nich, podsycana pragnieniem wyrwania się z kastowego pęta, sprawiły, że zdecydował się na drastyczny krok- zabójstwo pana Ashoka. Popełniona zbrodnia staje się zaczynem kolejnych zmian w życiu Białego Tygrysa, który operując pieniędzmi ukradzionymi Ashokowi i wykorzystując zdobytą wiedzę, zostaje właścicielem dobrze prosperującej firmy przewozowej. Nie dowiadujemy się, jak kończy się historia Białego Tygrysa, jego opowieść wieńczy smutne wyznanie- nawet przez chwilę nie żałował swojej decyzji i popełnionego czynu.

Opowieść Białego Tygrysa, snuta przez siedem nocy i skierowana do premiera Chin, to przykład narracji konwersacyjnej, dzięki czemu książkę czyta się lekko, i mimo drastycznej momentami treści, jednym tchem. Nowoczesna forma, lekkość stylu, żywy, plastyczny język to atuty powieści Adigi, który z naturalną swobodą wprowadza wątki społeczno - obyczajowe, kryminalne, a nawet psychologiczne. Szerokie spektrum poruszanych problemów wymaga jednak pewnej wiedzy o realiach współczesnych Indii, to zdecydowane wzbogaca odbiór powieści, a ponadto pozwala zrozumieć motywy, jakimi kierował się bohater.

Powieść „Biały Tygrys” zaskakuje niemalże do ostatniej strony, pozbawione złudzeń i naiwności postępowanie Balrama budzi sumienie czytelnika i stawia przed nim fundamentalne pytania: czy świat, w którym przyszło żyć bohaterowi stworzyłby mu szansę na uczciwe, godne życie? Czy człowiek we współczesnym świecie musi być nadal determinowany statusem społecznym, miejscem zamieszkania? Biały Tygrys sprzeciwił się przeznaczeniu, wybrał drogę, która wydała mu się jedyną z możliwych. Czy dokonany wybór, który miał odmienić jego życie, nie zemści się w przyszłości- być może nie całkiem odległej? Zakończenie utworu pozostaje otwarte.

Dziś, kiedy tak wiele wymagamy od siebie i życia, dylematy moralne odsuwane są na dalszy tor. Uparcie i nieraz bezwzględnie realizujemy swoje plany i marzenia, nie zastanawiając się nad moralnym aspektem naszych poczynań. I nagle poznajemy Białego Tygrysa, postać nam współczesną, choć tak naprawdę, z innego świata. Zbrodnia, którą popełnił, to najcięższy występek, jakiego może dopuścić się człowiek. Jednak nie potrafimy zdecydowanie i jednoznacznie ocenić jego czynu, bo motywy, którymi się kierował, tak bardzo przypominają nasze. Godne i dostatnie życie, wolność i prawo do samodzielnego podejmowania decyzji, to tak naprawdę, minimum życiowego spełnienia. W świecie Balrama, można było uznać to za nieosiągalne... Gorąco polecam książkę Aravinda Adigi.

Joanna Kisielewska

 

Data ostatniej zmiany: 2013-07-31 10:20:46

Kalendarium - wydarzenia

Aktualnie brak zaplanowanych wydarzeń

Sięgnij po paczkę literacką IBUK Libra Polona Fundacja Orange Biblioteka Narodowa Oferta biblioteki skierowana do czytelników niepełnosprawnych
facebook