Miejska Biblioteka Publiczna miała przyjemność gościć Jakuba Ćwieka, jednego z najbardziej znanych, aktywnych, a na pewno najbardziej pozytywnie odjechanych pisarzy polskiej fantastyki.

Jakub Ćwiek debiutował w 2005 roku, zbiorem opowiadań Kłamca (nominowanym do nagrody im. Janusza A. Zajdla) zawierającym opisy przygód nordyckiego boga, Lokiego, zatrudnionego przez anioły do wykonywania „brudnej roboty”. Wkrótce powstała kontynuacja przygód boga oszustwa i psoty (w maju, nakładem Sine Qua Non, ukaże się jubileuszowe wydanie - Kłamca: papież sztuk), w tym komiksowa - Kłamca: Viva l’arte, a także inne zbiory opowiadań: Chłopcy, Dreszcz, Gotuj z papieżem. Jakub Ćwiek jest również autorem powieści takich jak Liżąc ostrze, Ciemność płonie, Ofensywa szulerów czy Krzyż Południa. Rozdroża. Napisał także dwujęzyczną książkę dla dzieci, i nie tylko, zatytułowaną Świetlik w ciemności/Firefly in the Darkness, stanowiącą nawiązanie do serialu Firefly oraz klasycznych ezopowych bajek (dochód z jej sprzedaży wspiera amerykańską fundację Kids Need to Read).

Poza polem literackim, Jakub Ćwiek, aktywnie działa na rzecz fandomu, często odwiedza polskie konwenty i chętnie wymyśla kolejne akcje promujące czytelnictwo, jak choćby zwariowany Rock & Read Festiwal czy rozgrywająca się w tym roku, w największych miastach Polski, literacka gra Śladem Książki.

Spotkanie rozpoczęło się od postawienia sprawy jasno: albo ja opowiadam i się nudzicie albo zadajecie pytania i dobrze się bawicie. Aby przełamać pierwsze lody nieco onieśmielonych słuchaczy, autor sam zadał sobie pytanie, a po chwili przeszedł do żartobliwego omówienia początków swojej twórczości. Następnie, rolę odpytujących przejęli już uczestnicy. Jedno z pierwszych pytań dotyczyło mieszkania pośród bezdomnych na nieistniejącym już Dworcu Głównym w Katowicach. Owocem tych doświadczeń stała się powieść Ciemność płonie. Autor wyznał, że w związku z częstymi wyjazdami i spędzaniem czasu między kolejnym przyjazdem a odjazdem pociągu właśnie na dworcach, miał kilka kiełkujących zalążków pomysłu na książkę. W pewnym momencie zdecydował jednak postawić raczej na autentyczność niż własną wyobraźnię. Tak właśnie znalazł się na dworcu jako uczestnik życia bezdomnych a nie jego bierny obserwator. Przedstawione przez niego historie, doświadczenia i przemyślenia zrobiły ogromne wrażenie na zebranych.

Kolejne pytania dotyczyły już zainteresowania popkulturą i konwentami, szczególnie ComicConem, największym wydarzeniem popkulturowym na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Jakub sypał anegdotami i ciekawostkami, które obecnych w Czytelni wielbicieli fantastyki i kultury masowej wprawiały, dosłownie, w stan rozmarzenia i podwyższonej gotowości do działania. Szybko pojawiły się pytania o jego źródła motywacji, inspiracji i, wydawać by się mogło, niewyczerpanej energii do podejmowania nowych działań i wyzwań.

Klimat spotkania była, krótko mówiąc, kapitalny. Wszystkim, bez wyjątku, udzieliła się niesamowita, pozytywna energia i nastawienie Jakuba Ćwieka. Po zakończeniu części oficjalnej, autor rozdawał autografy i uściski oraz pozował do zdjęć, a na koniec podjął się niezwykle trudnego zadania jakim jest podzielenie Kłamciasta, to jest ciasta zorganizowanego przez Hajnowski Klub Fantastyki TerraMare specjalnie na okoliczność pisarskiego jubileuszu Jakuba, a następnie realizował się jako gospodarz, roznosząc uczestnikom poczęstunek w ogólnej atmosferze rozbawienia i absolutnego luzu.

Na koniec, zebrani goście zaśpiewali Jakubowi sto lat, życząc dalszych sukcesów w realizacji zawodowych celów oraz osobistych marzeń (co jak podpowiedział Kuba, jest całkiem proste, jeśli szuka się sposobów a nie wymówek).

Spotkanie cieszyło się dużym zainteresowaniem; pomimo stosunkowo krótkiego czasu na przygotowania, udało się dotrzeć do wielu wielbicieli współczesnej polskiej fantastyki. Hajnowska młodzież, i nie tylko, chętnie sięga po książki Jakuba Ćwieka. W zbiorach Biblioteki dostępny jest także komiks (Wypożyczalnia dla Dorosłych) – Kłamca: viva l’arte, od niedawna opatrzony autografem.

Serdecznie dziękujemy Jakubowi Ćwiekowi za fantastyczne i z pewnością dla wielu niezapomniane spotkanie, a uczestnikom za obecność oraz dobrą zabawę w fantastycznym gronie.

Paulina Młodzianowska, fot. Alicja Karczewska