Wernisaż wystawy fotografii Grzegorza Pietraszka "Zostały tylko macewy"
Nie masz już, nie masz w Polsce żydowskich miasteczek,
W Hrubieszowie, Karczewie, Brodach, Falenicy
Próżno byś szukał w oknach zapalonych świeczek,
I śpiewu nasłuchiwał z drewnianej bóżnicy…
Błyszczy tu księżyc jeden chłodny, blady, obcy,
Już za miastem na szosie, gdy noc się rozpala,
Krewni moi żydowscy, poetyczni chłopcy,
Nie odnajdą dwu złotych księżyców Chagala.
Te księżyce nad inną już chodzą planetą,
Odfrunęły spłoszone milczeniem ponurym.
Już nie ma tych miasteczek, gdzie szewc był poetą,
Zegarmistrz filozofem, fryzjer trubadurem.
Nie ma już tych miasteczek, gdzie biblijne pieśni
Wiatr łączył z polską piosenką i słowiańskim żalem,
Gdzie starzy Żydzi w sadach pod cieniem czereśni
Opłakiwali święte mury Jeruzalem…
Antoni Słomiński
16 marca w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. dr. Tadeusza Rakowieckiego w Hajnówce odbył się wernisaż wystawy fotograficznej Grzegorza Pietraszka. Grzegorz Pietraszek urodzony w Radzyniu Podlaskim, z wyboru jest hajnowianinem. Ukończył Wydział Zarządzania i Podstaw Techniki Politechniki Lubelskiej i Wydział Informatyki Politechniki Białostockiej. Pracuje jako nauczyciel informatyki w Zespole Szkół Zawodowych w Hajnówce. Wolne chwile poświęca wielu swoim pasjom: turystyce, historii, sztuce, szeroko pojętej kulturze i fotografii. Fotografuje pejzaże, architekturę i ludzi w ich najbliższym otoczeniu.
Grzegorz Pietraszek opowiedział o swoich fascynacjach dziedzictwem kulturowym Żydów polskich. Wystawa „Zostały tylko macewy” jest zbiorem ponad 30 fotografii z regionu Polski Wschodniej. Przedstawia fragmenty nekropolii w Krynkach, Jałówce, Tykocinie, Orli, Gródku, Izbicy, Kocku, Szczebrzeszynie, Józefowie, Rymanowie i Wielkich Oczach.
Grzegorz Pietraszek: - Najbardziej rozpowszechnionym typem nagrobka, spotykanym na terenie Polski jest pionowo ustawiona kamienna płyta - macewa. W zależności od miejsca jak też zamożności rodziny zmarłego nagrobki wykonywano z kamienia naturalnego, czarnego marmuru, granitu lub piaskowca. Macewy są zdobione charakterystyczną symboliką, która jest niezmiernie bogata, a odniesienia dotyczą samego faktu śmierci, albo też upamiętniają pochodzenie zmarłego, czy też jego zawód. Do najczęściej spotykanych przedstawień należą: lwy podtrzymujące koronę, dłonie uniesione w geście błogosławieństwa, dłoń trzymająca dzban, dłoń trzymająca monetę nad puszką ofiarną. Zazwyczaj dekorowano także zwieńczanie i ramę płyty, zaś część środkową wypełniano inskrypcją sławiącą przymioty zmarłego.
Atrakcją wernisażu był film „Śniła mi się Hana” zrealizowany w 1999 roku przez Mikołaja Wawrzeniuka. Film przedstawia wielokulturowość Narewki oraz złożony, zarazem tragiczny los miłości Białorusina i Żydówki, ówczesnych mieszkańców Narewki. W filmie wraz z Jerzym Leszczyńskim, dziennikarzem Radia Białystok wystąpiła Katarzyna Bielawska, która była jednocześnie narratorem tego filmu. Film o wspólnym życiu Żydów i chrześcijan w Narewce powstał na podstawie zebranych przez nią opowieści.
Katarzyna Bielawska jest absolwentką Wydziału Pedagogiki oraz Wydziału Archeologii na Uniwersytecie Warszawskim i studiów podyplomowych na kierunku historii. Pracuje jako starszy instruktor w Gminnym Ośrodku Kultury w Narewce, od kilkunastu lat zajmuje się ochroną wielokulturowego dziedzictwa regionu. W 1995 roku wraz z Wojciechem Pacewiczem przeprowadziła renowację cmentarza żydowskiego w Narewce, od tego czasu pochłonęły ją zainteresowania tematem społeczności żydowskiej w naszym regionie. Za zasługi dla ochrony dziedzictwa kultury żydowskiej w Polsce, w roku 2000 roku była uhonorowana dyplomem uznania nadanym przez państwo Izrael. W 2007 roku była gościem uroczystości „Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata” zaproszona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Katarzyna Bielawska: - Cmentarz Żydowski w Narewce zajmuje powierzchnię około 1,5 hektara i ma postać niewielkiego wzgórza. Macewy skupione są w centralnej części cmentarza co wskazuje, że pierwsze pochówki były na najwyższym punkcie wzgórza i rozwój nekropolii powstawał w kierunku gniazdowym, równocześnie we wszystkich kierunkach. Teren cmentarza był ogrodzony wysokim betonowo - kamiennym murem. Chowano tu Żydów z Narewki, Białowieży, Świsłoczy, Szereszewa i Hajnówki… W Narewce ornamentyka i symbolika jest dość skromna. Można zobaczyć Gwiazdę Dawida, motywy kwiatów, rysunki dłoni, złamanych drzew i świec. Na niektórych kamieniach nagrobnych zachowały się oryginalne kolory liter i wzorów. Najczęściej występują czarne, żółte, czerwone, srebrne, złote i fioletowe. Ciekawie brzmią epitafia:”Tu spoczywa kobieta cnotliwa Szifra Gitł córka pana Jehoszu i błogosławionej pamięci Halfern z masta Narwe. Zmarła 27 Elul (5674) 1914. Niech dusza jej zostanie zawiązana w woreczku życia”.
Katarzyna Bielawska opowiadała o wzruszających wizytach potomków narewkowskich Żydów, ich modłach nad grobami przodków i poszukiwaniach korzeni.
Alla Gryc
Zdjęcia: Janusz Antipow i Tadeusz Topolski